p r z y i m k i
na TU ra // kwiaty
f o r m a
//
p u s t k a
„Macedończyk (Aleksander Wielki) w towarzystwie świty udał się w kierunku Kranejonu, przedmieść Koryntu, gdzie natknął się na Diogenesa. Cynik wygrzewał się w słońcu, leżąc w beczce.Król pozdrowił go [Diogenesa] i przemówił doń pytając, czy ma jakieś życzenie. A mędrzec na to: „Owszem, ustąp mi trochę słońca”
Plutarch z Cheronei, Żywoty sławnych mężów